Wilki z upodobaniem likwidują psy. Zagryzają swoich kuzynów?

 Wilki z upodobaniem likwidują psy. Zagryzają swoich kuzynów?

Czy psy pochodzą od wilków? To dobre pytanie. Psy były pierwszymi zwierzętami, które zostały udomowione i odegrały istotną rolę w cywilizacji ludzkiej. Naukowcy wciąż nie są zgodni co do tego, kiedy, jak i gdzie miało to miejsce. Jak dowodzi Laura Shannon w swoich badaniach nad strukturą genetyczną psów wiejskich, mogło to nastąpić między 10000 a 40000 lat temu w południowo-wschodniej Azji.

Na temat tego czy psy wyewoluowały z wilków istnieje dużo, często sprzecznych teorii. Wiele osób błędnie uważa, że szary wilk w obecnym kształcie, stanowi przebłysk przeszłości naszego psa, jednak nie wszystkie populacje wilków są lub były takie same. Część dowodów wskazuje na to, że przodek psa był znacznie mniejszym „wilkiem”, który już nie istnieje. Angela Perri w „Wilk w psiej skórze: początkowe udomowienie psa i plejstoceńska odmiana wilka” wyjaśnia, że mógł to być pradawny wilk chiński lub wilk szary plejstoceński. Wilki te mogły nawet bardziej przypominać psy niż współczesne wilki. Znane nam obecnie wilki szare, pochodzą z zupełnie innej linii wilków. Populacja wilka, z której wyewoluowały nasze psy, była prawdopodobnie zwykłymi padlinożercami średniej wielkości.

Chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy istnieje wiele różnic między psami a wilkami. Kluczowym elementem psiej ewolucji było osiągnięcie „umiejętności” trawienia skrobi. Pies może zupełnie dobrze rozwijać się w oparciu o dietę bogatą w skrobię, gdy wilk zjada niewielkie ilości pokarmu roślinnego karmiąc się głównie mięsem. Psy to często samotni padlinożercy, wilk natomiast to prawdziwy drapieżnik pracujący w grupach, zwanych watahami. Zmuszony przez głód pies woli zapolować samotnie lub w niewielkiej, niestabilnej grupie. Psy wykazują również zdecydowanie niższy stopień agresji w odróżnieniu od najbardziej uspołecznionych wilków.

Trudności w koegzystencji psów i wilków na jednym terenie nie wynikają jednak z różnic, a dość przekornie z podobieństw między nimi. Biegające wolno psy, nawet te posiadające właścicieli i budę przy gospodarstwie człowieka, wkraczają na wilcze terytoria. Znakują teren, z lubością przykrywając swym „zapachem” znaki zostawione przez wili w wyniku czego te traktują to jak próbę zawłaszczenia terytorium. Zachwiane tym samym zostaje bezpieczeństwo tak potomstwa jak i wilczych zasobów żywności co zmusza wilki do obronnego ataku.

Jak twierdzi dr hab. Sabina Nowak „para rodzicielska wilków, która chroni swoje potomstwo i zasoby pokarmowe, idąc za śladem zapachowym bardzo łatwo trafia do obejścia, gdzie taki pies mieszka. Może go też łatwo rozpoznać podczas spotkania w terenie. Dlatego przypadki zabijania psów przez lokalne wilki w lesie, na polach, nawet w obejściu i przy budzie nie są rzadkością”

W Polsce prawo zabrania puszczania wolno psów w lesie. Taka leśna, samowolna, psia  przygoda może skończyć się źle dla naszego czworonoga, ale też innych mieszkańców lasu, którym z kolei zagrażają nasze psy.

Daria Wyrostkiewicz

 

Daria Wyrostkiewicz

Zobacz także