„Nie dla psa kiełbasa”. Przeczytaj to zanim poczęstujesz swojego psa!
Znane polskie porzekadło „nie dla psa kiełbasa, nie dla prosiąt miód” zarówno w swym przekazie jak i w sensie dosłownym powinno być oczywistością dla każdego właściciela czworonoga. Psi organizm jest zupełnie inny niż nasz, przewód pokarmowy dostosowany jest do trawienia innych produktów, jedzenie zdrowe dla ludzi nie musi takim być dla naszych pupili.
Co złego jest w kiełbasie?
Na poziomie współczesnej wiedzy naukowej, powszechnie znany i powielany obrazek psa ciągnącego ze sobą pęta kiełbasy traktowany powinien być z przymrużeniem oka, bo uśmiechnięty pies z kiełbasą to trochę tak jak jeż z jabłkiem na grzbiecie i bocian z żabą w pysku. Psy nie powinny jeść kiełbasy. Wydaje się nam, że częstując czworonoga wędliną sprawimy mu przyjemność jednak nic bardziej mylnego sprawimy mu ale krzywdę. Kiełbasy nawet najwyższej jakości, przygotowane do spożycia przez ludzi mogą wywołać niewydolność układu pokarmowego u psów. Zawierają one przyprawy, skrobię, różne barwniki, konserwanty i inne rzeczy, które mogą powodować zaburzenia żołądkowo-jelitowe oraz alergie u zwierząt. Ilość soli stosowana przy przyrządzaniu kiełbas jest zdecydowanie za duża dla psów, których zapotrzebowanie na nią jest znikome. Wprawdzie sól nie zabija, w sensie natychmiast ale częste jej stosowanie w nadmiarze jest jak częstowanie się maleńkimi dawkami trucizny. Nadmiar soli może powodować zatrzymanie wody w tkankach, zwiększone pragnienie, zaburzenia metabolizmu, a nawet doprowadzić do uszkodzenia nerek i wątroby. Rzeźnicy chcąc by ich produkty były smaczne w zależności od rodzaju wędliny dodają cebule, czosnek, pieprz i inne zioła. Cebula to jeden z najbardziej trujących produktów dla psa. Wszystko za sprawą tego, że zawiera toksyczną dla psów substancję tiosiarczan sodu, który może prowadzić do anemii. Warto wiedzieć, że cebula jest szkodliwa bez względu na sposób jej przyrządzenia. Zagrożeniem dla naszego czworonoga jest zarówno gotowana, sproszkowana, surowa, smażona, jak i pieczona. Z kolei z czosnkiem jest trochę tak jak z solą. W małych ilościach nie jest szkodliwy i nie powinien zaszkodzić naszemu pupilowi, jednak po przekroczeniu zalecanej dawki, pies może się zatruć. Pieprz może podrażnić śluzówkę, spowodować ból brzucha, a w większych ilościach doprowadzić do niewydolności nerek. Przyprawą powszechnie stosowaną w wędliniarstwie jest gałka muszkatołowa, która dla psów jest toksyczna. Jej spożycie może grozić czworonogowi śmiercią. Pies, który ją spożyje narażony jest też na ból brzucha, drgawki, podwyższone ciśnienie krwi. Może być zdezorientowany i mieć problemy z zachowaniem równowagi.
Jeżeli jednak bardzo chcesz by Twój pupil jadł podobne przysmaki do Twoich rozejrzyj się. Na rynku jest sporo kiełbas przygotowanych zgodnie z potrzebami psich żołądków. Zanim zdecydujesz się na któryś z produktów dokładnie przeczytaj informacje na opakowaniu. Sprawdź czy w składzie psiego przysmaku nie dominują odpadowe skrawki mięs, skóry i podroby zamiast pełnowartościowego mięsa. Produkt nie powinien być wędzony a suszony, parzony bądź gotowany. Najlepiej, jeżeli zastosowano naturalne flaki i do zminimalizowano chemii spożywczej. Najbezpieczniej dla zdrowia pupila będzie przygotować kiełbasę w domu. Nie jest to wcale trudne a zapewnia nas o wartościach odżywczych serwowanego psu posiłku.
Przepis na domową kiełbasę dla psów
Przygotuj odpowiedni dla pupila kawałek mięsa, trochę podrobów, jajko i jelita, z których zrobisz pętka. Mięso i podroby zmiel na grubej maszynce. Do uzyskanej „masy” dodaj jajko. Wszystko dokładnie wymieszaj i zapakuj w jelita formując odpowiedniej wielkości kawałki. Odpowiednio duży kawałek okręć i przygotuj kolejny aż wykorzystasz cały mięsny wkład. Kiełbaski wrzuć do wrzątku i zaparzaj przez około pół godziny. Tak przygotowany smakołyk przechowuj w lodówce.
Redakcja napsitemat.com.pl
fot. Pixabay.com