Znowu jedziemy na Ukrainę. Szukamy dużego busa lub małej ciężarówki!

 Znowu jedziemy na Ukrainę. Szukamy dużego busa lub małej ciężarówki!

Hojność hodowców związanych z Polskim Porozumieniem Kynologicznym nie zna granic! Po załadowaniu całego busa lekami dla Ukraińców, żywnością dla naszych przyjaciół z Ukrainy oraz karmą dla zwierząt hodowców z tego kraju do siedziby PPK napływały kolejne dary. Pierwsze zawieźliśmy na Ukrainę. Co z kolejnymi?

Wypożyczony Volkswagen Transporter już tego nie zmieści. Mam prawo jazdy na samochody ciężarowe. Pojedziemy z konkretną ilością na Ukrainę. Zwłaszcza teraz to jest istotne, bo kończy się już pierwszy entuzjazm darczyńców i do kraju niszczonego przez Rosjan dociera zdecydowanie mniej pomocy niż na początku wojny. Mówię o pomocy od osób cywilnych. Dlatego my nie chcemy tylko wytrwać w dobrym, ale zwiększyć nasze starania i tym razem zabrać dużo więcej leków, żywności i karmy

– mówi Piotr Kłosiński, prezes Polskiego Porozumienia Kynologicznego i wiceprezydent World Kennel Union.

Apeluję do wszystkich, którzy dysponują dużym autem, dużym busem lub samochodem zarejestrowanym jako samochód ciężarowy: zechcijcie rozważyć wypożyczenie go nam na dwa dni. Dzięki Waszej pomocy zdołamy zawieźć to, co dla wielu jest na Ukrainie niedostępne lub trudno dostępne

– apeluje prezes PPK.

Ostatni wyjazd przedstawicieli PPK na Ukrainę pokazała Telewizja Polska w opozycji do podejrzanych zbiórek na zwierzęta z Ukrainy, które w milionowych kwotach dokonywane są przez bogate organizacje „prozwierzęce”. Jako PPK nie zbieramy pieniędzy! Zbieramy tylko leki i żywność dla Ukrainy.

Cały materiał telewizyjny znajduje się tutaj: KLIKNIJ TVP ALARM (od 10 minuty i 30 sekundy): Od 10 minuty, 30 sekundy: https://vod.tvp.pl/video/alarm,30032022,58960540

fot. Pixabay.com (1). Screen TVP (2)

 

 

 

Robert Wyrostkiewicz

Zobacz także