Tańczący z wilkami

 Tańczący z wilkami

Specjaliści z zakresu zooarcheologii i genetyki są zgodni, że dzisiejszy pies pochodzi od wilka. Nie wiadomo dokładnie jak długofalowy i wieloetapowy był proces domestykacji tych zwierząt, ale w rezultacie zmian pies stał się dzisiaj dla nas przyjacielem i członkiem rodziny, zaś my dla psa częścią jego stada.

O kształtowaniu relacji pomiędzy psem i jego przewodnikiem poprzez system szkoleń, opowie nam dzisiaj Grzegorz Mieszczanin ze Street Dogs Szkolenie Psów.

Jaki jest obszar działania Szkoły Street Dogs Szkolenia  psów?

Działamy na terenie Rudy Śląskiej, lecz jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Organizujemy szkolenia wyjazdowe, dojeżdżamy do klientów. Nasz zakres usług to Psie przedszkole, posłuszeństwo 1 i 2 stopnia. Świadczymy także konsultacje psychologiczne, behawioralne, przedadopcyjne. Bardziej aktywnym  czworonogom proponujemy szkolenia z zakresu obrony sportowej i obrony cywilnej , w tym przypadku bezwzględnym wymogiem jest posłuszeństwo psa. Jako sędzia prób i prac mogę przeprowadzić testy psychiczne, które nie są obowiązkowe, ale zdecydowanie podwyższają warunki hodowlane.

Pana praca jest niebezpieczna…

Nikomu nie odmawiamy, chociaż mamy świadomość grożącego niebezpieczeństwa. Praca z agresywnymi psami wymaga ogromnego skupienia, refleksu, dobrego przygotowania, absolutnej koncentracji na czworonogu oraz kontroli jego  przewodnika. Psia agresja ma objawy, które podzielić możemy na lękowe i obrończe. Objawy lękowe są dużo bardziej niebezpieczne, ponieważ nie wiadomo dokładnie jak pies zareaguje na dany ruch. Objawy obrończe natomiast są normalną reakcją psa, u którego uruchamia się instynkt stadny. My, czyli właściciele psów, jesteśmy przewodnikami  stada i pies właśnie w ten sposób nas postrzega i działa w naszej obronie.

Pozytywne aspekty związane z Pana działalnością to…

Wykonuję wizyty przedadopcyjne. Współpracuję z wieloma fundacjami, które potrzebują wolontariuszy sprawdzających warunki życia w domach, do których mają trafić adopciaki. Już od ponad dwóch lat przeprowadzam wizyty przedadopcyjne jak i postadopcyjne. Kilkadziesiąt z nich odbyło się na terenie Rudy Śląskiej, w moich rodzinnych stronach. Każdej osobie, która stara się o adopcję psiaka lub  kotka, proponuję porady behawioralne i szkolenia.

Czy warto szkolić szczeniaki? Zapamiętają coś z takiego szkolenia z dzieciństwa?

Oczywiście, okres szczenięctwa to najważniejszy z etapów życia psa! Dlaczego? Ponieważ szczeniak przyswaja szybko dobre, ale i złe nawyki. W psim przedszkolu skupiamy się na poznawaniu nowych bodźców. Wielu ludzi ignoruje ten etap i uważa za zbędny. Jednak tak naprawdę błędy i niedociągnięcia popełnione w tym okresie widoczne będą wyraźniej w dalszym życiu naszego czworonoga. Pies może bardzo źle reagować na samochód, na tłum ludzi, z czego rodzić się mogą kolejne problemy behawioralne. W psim przedszkolu pies poznaje sytuacje nietypowe, staramy się go przygotować do dorosłego życia. To odpowiednik szkoły podstawowej dla dzieci.

Jakie szkolenia polecałby Pan na dalszym etapie życia psa?

Kolejnym szkoleniem jest posłuszeństwo 1 i 2 stopnia. Można je rozpocząć w wieku 6/7 miesięcy. Pies bardzo ładnie przyswaja w tym wieku wiedzę. To szkolenie dla psów i przewodników. Na kursie posłuszeństwa poznajemy jako przewodnicy to, co ogólnie możemy nazwać pracą z psem. Przede wszystkim musimy nawiązać więź „PIES -PRZEWODNIK”, podstawę naszej dalszej współpracy. Z autopsji wiem, że największym problemem nie jest w tej relacji pies, lecz właśnie PRZEWODNIK. Ludzie nie potrafią słuchać i jest z tym naprawdę duży problem. Często uczestnicy szkolenia skupiają się na własnych ambicjach i za wszelką cenę chcą być w danym gronie najlepsi. To duży błąd ! Pies towarzyszący musi skupić się na swoim przewodniku. Zawsze podkreślam, że najważniejszy jest kontakt między psem a przewodnikiem. Następnie przechodzimy do wykonywania podstawowych komend typu siad, waruj, zostań, z zachowaniem małych odległości. W wariancie PT-2 to już jest troszkę bardziej ekstremalne. Są komendy w marszu , duże większe  odległości , zmiany pozycji z przodu z tyłu, komendy z przodu psa jak i z tyłu. Przy tych ostatnich pies nie widzi przewodnika,  tutaj mamy szereg komend, które instruktor może wykorzystać.

A szkolenia z obrony?

Szkolenia z obrony to kolejny etap. Dzielimy je na obronę sportową i cywilną. Na początku chciałem wyjaśnić pewną kwestię. Dużo ludzi obronę, czyli gryzienie, kojarzy z agresją psa. NIE, tak to nie działa. Dobrze wyszkolony pies potrafi rozróżnić pracę od życia. Widać to na moich pokazach. Pies mnie gryzie, po czym bez problemu mogę się w niego wtulić. Jest to jednak długa droga do celu i absolutnie odradzam samodzielne wykonywanie takich eksperymentów. Pies, który podchodzi do szkolenia obrony musi być już wyszkolony pod posłuszeństwo, musi być odwoływalny, niezależnie od rasy. Myślę, każdy szkoleniowiec przyzna mi rację, bo nikt nie chce ryzykować zdrowia. Obrona sportowa polega na ataku na widocznym rękawie lu nogawce. Podczas  obrony cywilnej pies atakuje na komendę przewodnika, nie widząc rękawa czy innych zabezpieczeń pozoranta. Co istotne- nie każdy pies nadaje się do tej obrony. Przyznaję, mam dwa owczarki niemieckie. Dina po szczeniakach przestała gryźć, jest idealna na posłuszeństwo. Jej córka Aśka bardzo ładnie pracuje na posłuszeństwie i w obronie sportowej. Dużo ludzi twierdzi, iż pies który jest trenowany na obronę, wykazuje wyższy poziom pobudzenia i agresji . Absolutnie tak nie jest ! Pies dobrze wyszkolony potrafi rozróżnić pracę od normalnego życia ! Mam psy wyszkolone od różnych przewodników, każdemu z nich potrafię podać rękaw do ataku, a następnie  jestem w stanie go przytulić i wycałować. I to jest dobrze wyszkolony pies ! Dlatego nie bójmy się szkolić psów pod obronę. Ona nie pobudza psa do agresji. Czasem działa wręcz jak terapia. Pies się wyżyje na pozorancie i jest  potem spokojniejszy. To zupełnie jak z ludźmi, znam to z autopsji…

Rozmawiała Agnieszka Winnik – dziennikarz magazynu „Na Psi Temat”

fot. FB GM

Zobacz także