Bohaterski Bernardyn. Czuje na 3 km i 6 m w głąb śniegu…

Bernardyn to pies bohaterski, urodzony ratownik, najlepszy przyjaciel i towarzysz człowieka. Z wyglądu kolos o szlachetnym i dostojnym wyglądzie, a w sercu pluszak gotowy stoczyć walkę z całym światem o bezpieczeństwo swojego właściciela.

Skromne korzenie

Historia powstania rasy ma swoje korzenie w odległej przeszłości. Wydaje się wręcz, że duże psy górskie od zawsze mieszkały w Alpach. Pierwsze pisemne wzmianki o tych psach pochodzą z początku XVIII wieku, natomiast pierwsze rysunki przedstawiające psy podobne do dzisiejszych bernardynów pochodzą już z XVII wieku. Pierwszy wzorzec rasy bernardyna został opublikowany w 1887 roku.

Swoją nazwę rasa zawdzięcza zakonowi bernardynów, dokładnie zakonnikowi Bernardowi de Menton, który w XVIII wieku założył klasztor górski w Alpach Szwajcarskich. Dziś ten klasztor jest legendarnym obozem dla podróżników wędrujących niebezpiecznymi, zaśnieżonymi szlakami. Psy górskie, które hodowano w klasztorze od momentu jego założenia, nie tylko ratowały ludzi w kłopotach, ale także strzegły klasztorów i ich ziem.  Do dziś zresztą psy św. Bernarda pracują na rzecz ludzi przebywających w zdradzieckich warunkach górskich.

Wielkie dokonania

Bernardyny znane są na całym świecie jako urodzeni ratownicy z wyostrzonym zmysłem węchu. Nie jest to tylko filmowa „propaganda”, a fakt. Dzięki wysklepionym kończynom i masywnym łapom psy te doskonale stoją w śniegu i mogą w nim szybko kopać. Dzięki wyostrzonym zmysłom węchu mogą znaleźć osobę nawet pod 6-metrową warstwą śniegu. Stojąc pod wiatr, w tak zwanym wietrze czołowym, bernardyny są w stanie wyczuć osobę oddaloną o 3 km. Wyciągając ludzi spod śniegu, bernardyn instynktownie rozgrzewa człowieka swoim ciepłem i liże po twarzy, aby uratowany szczęśliwiec odzyskał przytomność i nie zasnął ponownie. W niewyjaśniony sposób psy te wyczuwają z wyprzedzeniem zbliżającą się lawinę.

W ciągu ostatnich 200 lat psy św. Bernardyna uratowały życie 2000 ludzi. Najsłynniejszy z nich Bari, w ciągu 12 lat swojego życia heroicznie uratował 41 osób. Jego pomnik znajduje się w Cimetière des Chiens, a ciało psa prezentowane jest w Muzeum Historii Naturalnej w Bernie.

DW/fot. Pixabay.com