Jamnik zjadał zwłoki swojego pana. Makabryczne odkrycie w Zgierzu!
Jedno z wielu blokowisk w Zgierzu. To tam doszło do zgonu 63-letniegom właściciela jamnika. Do domu, po kilkudniowej podróży, powraca kobieta, która powiadomiła policję o zgodnie i fakcie, że zwłoki były zjadane przez wygłodniałego psa rasy jamnik.
Taką informację w rozmowie z Onet.pl potwierdził Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Z ustaleń śledczych wynika, że zgierzanka wyjechała z domu w miniony czwartek (30 września). W piątek (1 października) 63-latek był widziany na osiedlu, kiedy wyprowadzał psa. Przez dwa kolejne dni sąsiedzi słyszeli głośne zachowanie jamnika
– czytamy na Onet.pl
Śledczy przyjęli wstępnie hipotezę o samobójstwie mężczyzny.
Jamniki to psy myśliwskie, chociaż wielu ludziom nie kojarzą się z łowiectwem. Jednak taki instynkt jest w nich bardzo silny. Były to psy uwielbiane przez władców takich jak Napoleon, ale też pogardzane. Np. w III Rzeszy istniała tradycja kopania jamników, do czego namawiały nawet publiczne plakaty. Rasa ta królowała w PRL wśród Polaków. Dzisiaj jest nieco mniej popularna.
Onet.pl/fot. Pixabay.com