Mastif tybetański azjatyckim wyznacznikiem statusu społecznego. Pies za 1,5 miliona euro
Chiński potentat węglowy kupił psa rasy mastif tybetański za 1,5 miliona euro. Choć cena jest uderzająca to dla nowego właściciela wydawała się uzasadniona. Inny przedsiębiorca chiński kupił szczeniaka mastifa za 1,9 miliona dolarów. W Chinach psy tej rasy są bardzo poszukiwane. Mastif tybetański jest postrzegany wśród ludzi biznesu jako nowy symbol statusu społecznego.
Mastif tybetański, moda i ceny z kosmosu
Pies za 1,5 miliona euro, któremu nadano imię Dazhewang – „Wielki Król Lew” – według nowego właściciela posiada lwią krew, ma rudobrązową, gęstą sierść i waży imponujące 90 kilogramów.
– Na cenę psa, niestety z dużą krzywdą dla rasy, wielokrotnie wpływ ma moda. Choć wydaje się to wręcz niemożliwe to mechanizm działania odnoszący się dotąd głównie do sztuki i działalności designerskiej, czy powszechnie łączony z projektowaniem ubioru wkracza swym zasięgiem w sfery budowania emocjonalnej więzi człowieka ze zwierzęciem i przekłada się na tzw. miłością do zwierząt
– mówi w rozmowie z napsitemat.com.pl Piotr Kłosiński, prezes Polskiego Porozumienia Kynologicznego.
– Ze względu na presję grupy jednostki bezrefleksyjnie powielają trendy zakupowe. Często chcą zwiększyć swój status społeczny poprzez naśladowanie osób modnych, nie myśląc w tym przypadku czy dana rasa jest odpowiednia charakterologicznie, czy mamy stosowne warunki do jej hodowli itd.
– ubolewa kynolog.
Co wpływa na cenę?
Prezes PPK tłumaczy mechanizm powstawania nierzadko abstrakcyjnych i nieadekwatnych cen za wybrane psy rasowe.
– Oczywiście, istotna jest też wielkość populacji danej rasy. Czym wskaźnik mniejszy tym cena wyższa. Na wielkość populacji składa się wiele czynników, między innymi trudność związane z procesem rozmnażania i ilość rodzących się szczeniąt w miocie
– wyjaśnia Kłosiński.
Mastif tybetański prosto z Himalajów
Gatunek mastifa tybetańskiego należy do grupy najstarszych psów na świecie. Pochodzi z wysokogórskich Himalajów. Jest wciąż stosunkowo mało znany w Europie, za to w Azji stanowi jedną z najpopularniejszych ras psów. Ci czworonożni przyjaciele uważani są za psy łatwe w utrzymaniu, idealnie nadające się do pracy jako psy pasterskie lub stróżujące. Dzięki swojej lojalnej, spokojnej naturze stanowią integralną częścią rodziny, w której żyją.
– Mastify są niezawodnymi psami, które są wierne i lojalne wobec swoich opiekunów, szybko się uczą, ale też szybko się nudzą. Psy te wykazują wyraźne zachowania terytorialne i zachowują się bardzo pewnie na znanym sobie terenie. Wrodzone cechy psa stróżującego sprawiają, że jest to przyjaciel troskliwy i powściągliwy. Zaletą mastifa tybetańskiego jest to, że zachowuje się on dość spokojnie w domu, podczas gdy na zewnątrz może być żywy i zabawny
– tłumaczy Piotr Kłosiński, który jest także wiceprezesem międzynarodowej World Kennel Union.
Mastif tybetański ta zasadniczo ma około 66 cm wzrostu i waży średnio 60 kg. Są to psy silnie zbudowane. Występują w kolorach monochromatycznej czerni i ich kombinacjach. Często zdarza się mała biała gwiazdka na piersi i małe białe znaczenia na palcach. Włos psów jest gęsty z bardzo mocnym podszerstkiem, szczególnie zimą co sprawia, że zwierzę jest odporne na trudne warunki atmosferyczne. Co za tym idzie charakterystyczne dla tej rasy psów jest obfite linienie w miesiącach wiosennych, co pozwala im przystosować się do silnych sezonowych wahań temperatury. Podszerstek, części włosa zewnętrznego i wierzchnia warstwa skóry ulegają złuszczeniu. Po zrzuceniu podszerstka pies ma zmieniony, znacznie szczuplejszy wygląd.
Daria Wyrostkiewicz
d.wyrostkiewicz@napsitemat.com.pl
fot. Getty Images