Ogar polski – muza średniowiecznych pisarzy
Ogar polski to jedna z najstarszych ras psów myśliwskich w Polsce. Pierwsze wzmianki o tych psach, biorących udział w „łapaniu” dzikich zwierząt, pochodzą z XIII wieku. W księgach myśliwskich z początku XIX wieku znajduje się opis poszczególnych ras psów gończych polskich. Podzielono je tam na typy, jeden z nich to cięższy konar, drugi to lekki pies gończy. Podczas II wojny światowej większość psów rasowych w Europie, tym bardziej w Polsce, została zlikwidowana, w tym ogary polskie. Dzięki płk Józefowi Pawłusewiczowi, zapalonemu myśliwemu i miłośnikowi polskich psów gończych, rasa ta została przywrócona, a płk Pawłusiewicza uważa się za jej „ojca chrzestnego”.
Średniowieczne ogary
Pierwsze wzmianki o psach biorących czynny udział w polowaniach na dziką zwierzynę spotykamy u Gala Anonima już w XIV wieku. Nie używa on jednak interesującego nas nazewnictwa pozwalającego na skonkretyzowanie rasowe psów i stwierdzenie tym samym, że kronikarz pisze o ogarach. Pozostać to musi na chwilę obecną w tak zwanym domniemaniu. Z pewnością jednak o ogarach polskich pisze Piotr Crestentyn w „Kxięgi o gospodarstwie, y o opatrzeniu rozmnożenia rozlicznych pożytkow, każdemu stanowi potrzebne” z 1549 roku. W poemacie Tomasza Bielawskiego pt. „Myśliwiec”, napisanym w 1595r również o ogarach czytamy wprost:
„A ty i rogu z wołu patrzać musisz, Bez tej piszczałki w pole nie pokusisz.
Jeśliby głośno po lesie nie słynął, Pies ci by zginął.
Z konopi myślisz ogarom o sforze, A na to gburek doma pierwej orze.
Okraśną ospą pies z posmakiem tyje, Toż dobrze wyje„
O ogarach polskich wspominał również Mikołaj Rej w swoim „Żywocie człowieka poczciwego” w 1568 roku i niespełna pół wieku później Jan Ostroróg w „Myślistwo z ogary”:
„(…) siła psia znaczy się grzbietem, który ma być kształtny, kościsty, pieczeniasty i długi. Pod takim grzbietem noga żyłowata (bo siłę psią nie do zapasów tu kładziemy, ale do biegu, nie jako frezowi, ale jako zawodnikowi). Stopa ma być podługowata, bo pies z krótką stopą każdy się poodbija, co wada wielka, i nic mu po wszystkiem. Cuch zasię znaczy się nosem a trąbą, bo nosem wiatru nabiera, a trąba go mózgowi podaje. Stąd że nos ma być wielki, nozdrza przestronna, wilgotna, a pospolicie dobry leżąc rad nosem rucha, jakoby wąchając wszystko. Trąba zasię ma być niezagarlona, między oczami przestronna, długa.”
W późniejszych wiekach o ogarach polskich było już coraz szerzej i bardziej naukowo i tak rasę tą spotykamy u Krzysztofa Kulka w 1779 roku i licznie powstających już później pozycjach kierunkowych, takich jak: „Nauka o łowiectwie” z 1823 roku, „Poradnik dla myśliwych” z 1839, „Łowiectwo” z 1862, czy „Łowiec polski”, wzmianki od 1900 roku.
Współczesne ogary
Polskie ogary specjalizują się głównie w łowieniu zwierzyny grubej, dzików i jeleni, ale nie odpuszczą też drobnicy, czyli lisom i zającom, dzikim królikom i innym. Psy mają przyjemny, wyraźny głos, którego nie skąpią podczas polowania. Są energiczne i niestrudzone w pracy, natomiast w domu prezentują się wyłącznie jako spokojne i zrównoważone. Są umiarkowanie zabawne, przyjazne i dyskretne. Ogar polski traktuje dzieci ze zrozumieniem i potrafi bawić się z nimi godzinami. Nie zaleca się jednak pozostawiania go z dziećmi sam na sam, szczególnie z maluchami, które mogą nadszarpnąć psią cierpliwość. Rasa ta szybko znajduje wspólny język z innymi psami, dlatego zazwyczaj idealnie układa się współpraca z czworonożnymi współtowarzyszami polowań. Hodowcy zwracają uwagę na niesamowitą inteligencję ogara polskiego. Przedstawiciele rasy uwielbiają problemy logiczne i szybko zagłębiają się w proces uczenia się. W kwestiach opiekuńczo-higienicznych ogary nie są wymagające. Spore oczekiwania pokładają jednak na swym właścicielu w kwestiach zapewnienia odpowiedniej ilości ruchu i rozrywki. To rasa pracująca, a jej przedstawiciele nie nadają się na „poduszkowych, milusińskich” towarzyszy. Potrzebuje odpowiedniej dawki ruchu i adrenaliny. Udział w prawdziwym polowaniu jest ważnym elementem w życiu ogarów polskich.
Daria Wyrostkiewicz – napsitemat.com.pl
fot. Wikipedia