Podstawy pierwszej PSIEJ pomocy

Podobno wypadki chodzą po ludziach. Nie znaczy to, że nie mogą przydarzyć się naszym psom. Skręcona łapa czy zranione podczas spaceru ucho smucą lecz nie przerażają. Gdy jednak czworonożny przyjaciel zakrztusi się, osunie na łapach z powodu zatrucia czy też straci przytomność z powodu wyziębienia liczą się minuty. Po pierwsze nie należy panikować, po drugie jak najszybciej przystąpić do czynności z zakresu tak zwanej pierwszej pomocy.

Zatrucie

Zatrucie to jedno z największych niebezpieczeństw, które mogą wystąpić zarówno na zewnątrz jak iw domu. Do najczęstszych objawów mogących świadczyć o spożyciu przez psa środków trujących zaliczamy: senność, splątanie, utrata koordynacji, wymioty, ślinotok, drgawki, piana w ustach.

Jest to sytuacja, w której niestety nie wiele możemy zrobić bez pomocy weterynaryjnej. Niewiele nie znaczy jednak nic. W przypadku zatrucia pierwsza pomoc powinna skupić się na jak najszybszym wywołaniu wymiotów. Jeżeli pies jest przytomny często wystarczy podanie mu dużej ilości wody. W przypadku braku przytomności pozostaje tylko ucisk na nasadę języka. Po takim „zabiegu” zwierzę zupełnie jak człowiek powinno zwrócić toksyczną zawartość żołądka w sposób samoczynny, o ile ta nie zdążyła się wchłonąć. Warto również spróbować podać tak zwane absorbenty, czyli substancje pochłaniające. Najpowszechniejszym jest aktywny węgiel. Podaje się go rozcieńczonego z wodą w stosunku 1:1 z zachowaniem ilości 1 dawka na 1 kilogram masy ciała poszkodowanego zwierzęcia.

Hipotermia

Wydawać by się mogło, że hipotermia to ostatni z wypadków któremu może ulec pies. Teoretycznie każdego czworonoga chroni przed zimnem odpowiednia ilość sierści, taki naturalny izolator czy prościej płaszcz. Nic bardziej mylnego psy wystawione na długotrwałe zimno narażone są na odmrożenia a w skrajnych przypadkach wpadają w hipotermię. Najtrudniejszymi warunkami dla zwierzęcia zawsze jest połączenie zimna z przemoczeniem. Zaniepokoić właściciela powinna blada i zimna skóra oraz brak wrażliwości. Co ważne nie powinno rozgrzewać się zmarzniętego czworonoga poprzez pocieranie i sztuczne źródła ciepła takie jak poduszki elektryczne czy gorąca woda. Może to uszkodzić odmrożone obszary skóry. Psa w stanie hipotermii należy przenieść do ciepłego miejsca i stopniowo ogrzewać: owinąć kocem, umieścić w ciepłej, nie gorącej, kąpieli. Po wybudzeniu i rozgrzaniu psa dalsze czynności wykonać powinien weterynarz.

Zakrztuszenie

Nie sposób nie zauważyć, że pies zakrztusił się i walczy o oddech próbując usunąć z pyska czy gardła „coś” blokujące przełyk. Pierwsze zadanie w takim wypadku to baczna obserwacja. Z reguły zwierzęta potrafią poradzić sobie z usunięciem zatoru z dróg oddechowych. Jeżeli jednak przedmiot czy fragment jedzenia tkwi w gardzieli czworonoga a ten zaczyna tracić oddech trzeba reagować. Przede wszystkim otworzyć należy psi pysk i zlokalizować przedmiot po czym spróbować go usunąć. Ważne by nie robić tego rękoma a na przykład pęsetą gdyż zdenerwowane zwierze może zacisnąć szczęki i pokaleczyć. Jeżeli  obiekt jest głęboko a pies jest mały można obrócić go głową w dół i próbować wytrząsnąć obiekt. Duże psy w takiej sytuacji ratować możemy poprzez podniesienie tylnych łap tak by głowa była niżej i miała szansę zadziałać grawitacja. Oczywiście można zastosować klepanie między łopatkami jeżeli jednak i ono nie zadziała pozostaje tylko uścisk Heimlicha polegający na przechyleniu głowy psa w dół, uchwyceniu go od tyłu i przyciśnięciu pięścią brzuch pod same żebra. Czynność tą należy wykonać 3-4 razy ze szczególnym zwróceniem uwagi na to by nie połamać zwierzęciu żeber.

Po każdej sytuacji wymagającej interwencji z zakresu pierwszej pomocy konieczne jest zasięgnięcie porady lekarza na temat stanu zdrowia czworonoga i ewentualnych dalszych krokach leczenia.

Daria Wyrostkiewicz – napsitemat.com.pl

fot. Pixabay.com