Kawka z kotem
Kocia kawiarnia to lokal, który serwuje napoje oraz drobne przekąski, podczas gdy klient może zdalnie pracować lub po prostu relaksować się w towarzystwie kotów. W Polsce powstaje coraz więcej tego typu lokali, warto zatem wiedzieć jak to wszystko działa.
Historia kocich lokali
Pierwsza kocia kawiarnia została otwarta w 1998 roku w Tajpej na Tajwanie, wtedy nazywała się ,,Cat Flower Garden”, natomiast obecnie jest znana jako ,,Café Dogs & Cats”. Pomysł otworzenia takiego lokalu zrodził się na Tajwanie, jednak to Japończycy przywieźli go ze sobą w rodzinne strony i szerzej spopularyzowali. Pierwszą w Japonii kocią kawiarnię, ,,Neko no Jikan” założyli w Osace w 2004 roku. W Tokio pierwszy tego typu przybytek został otwarty w 2005 roku, a liczba kocich kawiarni od tego momentu zaczęła się szybko zwiększać. Dziś w tej dziedzinie prym wiedzie Azja z ponad 400 takimi kawiarniami w Japonii, na Tajwanie, w Chinach, Tajlandii, Malezji, Singapurze, Wietnamie i Indonezji. Od pewnego czasu także w naszym kraju powstają tego typu kawiarnie i cieszą się ogromną popularnością. Zwykle w takich lokalach wybór jest ograniczony do deserów, ale niektóre kawiarnie mają karty dań wypełnione przepysznymi kanapkami, zupami, sałatkami makaronami i nie tylko. W Polsce można znaleźć liczne kocie kawiarnie z rozbudowanym menu, wiele z nich specjalizuje się w daniach kuchni orientalnej, wegetariańskiej i wegańskiej.
Czy to aby higieniczne?
Chociaż standardy higieny różnią się w zależności od danego kraju, to generalnie miejsce, w którym mieści się kuchnia jest zupełnie oddzielone od miejsca, w którym koty spędzają czas. Koty nie mają zatem kontaktu z żywnością. Czystość większości kocich kawiarni można porównać do tradycyjnych restauracji lub kawiarni, a w niektórych przypadkach kocie kawiarnie są nawet czystsze! W kawiarni nie może pachnieć kuwetą, dlatego szczególnie dba się o czystość w pomieszczeniu i dezynfekuje powierzchnię. Przed wejściem do wydzielonej części należy umyć ręce lub użyć żelu antybakteryjnego. Tym sposobem ogranicza się ilość zarazków wnoszonych do „kociej części”.
Limity wiekowe
Nie każdy może zostać gościem kociej kawiarni. Ze względu na dobro przebywających tam zwierząt kocie kawiarnie wprowadziły ograniczenia wiekowe. Informacja ta umieszczona jest zazwyczaj w widocznym miejscu na drzwiach restauracji. Najczęściej dolny limit wiekowy dla odwiedzających wynosi 12 lub 13 lat. W praktyce ograniczenie to ma uchronić zwierzęta przed stresem związanym z kontaktem z dziećmi. Kocie kawiarnie posiadają własne regulaminy dla gości. Jest w nich mowa o poszanowaniu spokoju zwierząt. Zabrania się podnoszenia kotów, łapania, przytulania, całowania a nawet głaskania. Tu kot wyznacza kres relacji człowiek – zwierzę. Jeśli przyjdzie, powącha, otrze się o nogi, wskoczy na kolana – proszę bardzo. Kot może robić to, co tylko chce.
Koci cyrk?
Na temat kocich kawiarni istnieją sprzeczne opinie. Z jednej strony mówi się o męczeniu kotów, narażaniu ich na stres związany z ciągłym przebywaniem obcych ludzi oraz o wzbogacaniu się na kocim biznesie. Z drugiej strony częstokroć kocie kawiarnie współpracują ze schroniskami, pomagają w adopcjach, co w przypadku nadpopulacji tych zwierząt jest istotną sprawą. Koty, które przebywają w kawiarniach, muszą być zdrowe, zadbane, znajdują się pod stałą opieką weterynaryjną a kawiarniani goście mają obowiązek poszanowania kociej nietykalności.
Jak jest naprawdę? Czy mała czarna lub puszyste, mleczne latte smakuje lepiej w kocim towarzystwie? Tylko ten wie, kto spróbować raczył…
A.W.
foto: Pixabay
źródło: www.theneighborscat.com